Błędne pojmowanie dropshippingu, krzykliwe tytuły i niewłaściwie skonstruowane zapytania spowodowały sporą ilość wniosków o „interpretacje podatkowe dropshippingu” kierowanych do Urzędów Skarbowych w calej Polsce. W aspekcie klasycznej współpracy handlowej pomiędzy dwoma podmiotami gospodarczymi takimi jak sprzedawca internetowy i dostawca (producent, hurtownik) nie zachodzą żadne nadzwyczajne relacje, który powodowałyby inną – niż w typowym obrocie gospodarczym – podstawę opodatkowania.
Oksymorony w tytułach, które zaburzają proces logicznego myślenia
Nie tylko użytkownicy grup na FB, czy forów internetowych – tam jest bowiem najwięcej przykładów – mają problem ze zrozumieniem pojęcia dropshipping, którego definicję dość obszernie analizowaliśmy. Okazuje się bowiem, że jego znaczenia bardzo często nie rozumieją także osoby, które z e-handlem, podatkami, czy prawem mają na co dzień wiele wspólnego. Pisałem o tym dość szeroko omawiając termin pozornego dropshippingu.
Za przykład niech posłuży wpis w poradnikprzedsiebiorcy.pl prowadzony przez właściciela marki wFirma.pl, w którym autorka zadaje pytanie:
jak przy takim modelu sprzedaży należy prawidłowo rozliczyć podatek dochodowy?
dodając:
Okazuje się, że kwestia rozliczenia PIT przy dropshippingu jest zależna od treści umowy zawartej między stronami.
ZONK! Dropshipping to nie model sprzedaży – odsyłam do definicji. Zaś sama forma logistyki, ma niewiele wspólnego z „rozliczeniami PIT”.
W dalszej kolejności autorka posługuje się nagłówkiem:
Dropshipping jako pośrednictwo handlowe
WHAT? Cóż znaczy to jakże egzotycznie brzmiące sformułowanie? Mamy tu do czynienia z jakąś nową formą pośrednictwa? Przecież dopiero co autorka pisała o tym, że dropshipping to model sprzedaży. Czy jest to zatem model sprzedaży, czy pośrednictwa? Analizuję dalej i oczom nie wierzę: kolejny nagłówek:
Pośrednictwo w sprzedaży towarów (dropshipping) w systemie wFirma.pl
Teraz już wiem! Dropshipping jest pośrednictwem w sprzedaży – być może nawet w systemie wFirma…
Abyśmy mieli jasność! Nie próbuję w żaden sposób dyskredytować wFirma.pl w twoich oczach – sam także bowiem korzystam z jej oprogramowania do prowadzenia księgowości. Jeśli jednak mamy wziąć pod uwagę ewentualną sprzedaż z wykorzystaniem dropshippingu jako logistyki, upewnij się, czy jakikolwiek system księgowy nie przypisze Cię do pośrednictwa, gdy tylko wspomnisz słowo „dropshipping” – tak więc lepiej cicho sza. Jeśli chciałbyś zapoznać się z pełnym wpisem poradnikaprzedsiębiorcy dostępny jest on tutaj.
W tym samym tonie brzmi tytuł wpisu na portalu podatki.gazetaprawna.pl:
Dropshipper to pośrednik. VAT tylko od prowizji
w którym to autor opisuje jedną z interpretacji podatkowych. Jeśli chciałbyś zapoznać się z całością tego artykułu, możesz to zrobić pod tym linkiem. Będzie niezbędna jednak płatność za dostęp – portal jak widać posługując się tego typu insynuacjami, „dropshipper to pośrednik” próbuje wzbudzić w nas zainteresowanie zakupowe. Chyba, że tytuł ten jest oczywistą omyłką pisarską.
Kolejnym ciekawym przykładem – z tego samego portalu – jest wpis Pana Marka Szulc
Dropshipping jest opodatkowany. Także pośrednik rozlicza się z fiskusem
który insynuuje, iż dropshipping jest pośrednictwem i zrozumieć go inaczej nie sposób. Pod artykułem czytelnik posługujący się pseudonimem „EU” zwrócił uwagę, iż autor popełnił pewnego rodzaju nietakt, jednak do dnia dzisiejszego (5 lat) tytuł wciąż przeczy logice. Link do artykułu – także z płatnym dostępem niestety – tutaj.
Dlaczego zatem portale podatkowe posługują się terminologią logistyczną w ujęciu opodatkowania?
Interpretacje podatkowe dropshipping
Wykładnią tak absurdalnego rozumienia dropshippingu – do czego doszedłem podczas analizy wielu interpretacji podatkowych – są przede wszystkim źle sformułowane zapytania, które napływają do Urzędów Skarbowych w całej Polsce. Sugerują bowiem, iż podatnik (wnioskujący o interpretację) chce świadczyć usługi pośrednictwa w modelu dropshipping. Na podstawie tych zapytań Urząd dokonuje interpretacji – w kwestiach podatkowych zwykle zasadnej- jednak posługując się tak absurdalnymi sformułowaniami jak:
Model ten powszechnie funkcjonuje w ramach szeroko pojętego pośrednictwa w sprzedaży zwanego dropshippingiem.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej Data wydania: 17-03-2020 Sygnatura: 0112-KDIL1-3.4012.15.2020.1.AKS
Z przedstawionego we wniosku opisu zdarzenia przyszłego wynika, że Wnioskodawca planuje wznowić prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie pośrednictwa handlowego w modelu logistycznym dropshipping
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej Data wydania: 11-06-2019 Sygnatura: 0113-KDIPT2-1.4011.206.2019.1.KO
To zaś powoduje, że większość autorów w portalach internetowych opisujących dropshipping, bez zrozumienia jego definicji, cytuje bezmyślnie zaczerpnięte z tychże interpretacji zwroty. Tak też miało to zapewne miejsce – domysły -, w przypadku wymienionych przeze mnie przykładów. W sieci krąży ich na tyle wiele, że odnalezienie kolejnych nie powinno stanowić dla was większego problemu.
Wracając do samych interpretacji. Rolą Izby Skarbowej nie jest określenie, czym jest dropshipping, ani także wykładnia tego terminu. Zważywszy jednak na ilość bubli, które na podstawie takich interpretacji podatkowych krąży po sieci, pozwolę sobie na stwierdzenie, iż przed podjęciem pewnego zagadnienia, winno się uprzednio posłużyć analizą semantyczną, lub choćby najzwyklejszym zajrzeniem na strony Wikipedii.
Po zrozumieniu definicji dropshippingu, sformułowania, którymi posłużyłem się powyżej, nie będą miały miejsca. A dzięki temu, prawdopodobnie nie będą konieczne dalsze interpretacje podatkowe, które de facto nie dotyczą przecież modelu logistycznego, a samego pośrednictwa.
Co ma wspólnego dropshipping z pośrednictwem?
Tyle, co poniższe zdjęcie z opisanym tematem…
![](https://antybiz.pl/wp-content/uploads/2020/06/podatki-dropshipping.jpg)