Płatności kartą, telefonem, zegarkiem? To już przeżytek. Dzięki wrocławskiemu fintechowi za zakupy zapłacimy niebawem na „ładne oczy”. Firma opracowała autorski system pozwalający dokonać płatności wyłącznie tęczówką oka i jako pierwsza na świecie udostępniła takie rozwiązanie komercyjnie.
„Gdy dwa lata temu tu we Wrocławiu narodziła się myśl o payeye – usłudze i produkcie, które zwiększają komfort życia i podwyższają bezpieczeństwo płatności – nie wiedzieliśmy jak daleko zaprowadzą nas nasze wypowiedziane marzenia – mówi Krystian Kulczycki, Prezes PayEye.
Płatność okiem jest bezpieczna?
Powstała we Wrocławiu spółka PayEye działa pod nadzorem Komisji Nadzoru Finansowego i ma status Małej Instytucji Płatniczej. Poza faktem oparcia całego systemu płatności na unikalnym wzorcu tęczówki oka ludzkiego, ekosystem PayEye jest niezależny i bezpieczny, a składają się na niego autorskie, innowacyjne urządzenia płatnicze POS, portfel elektroniczny dla użytkowników oraz algorytmy przetwarzające tęczówkę na wzorzec biometryczny (payeye code).
Czytaj także: Biometria podbija serca Polaków. Większość z nas chce mieć skanowane oko
Jak przekonuje prezes spółki firma wybrała tęczówkę oka, ponieważ jest to najskuteczniejsza metoda identyfikacji ze wszystkich metod biometrycznych, a dzięki niezawodności zwiększa bezpieczeństwo transakcji.
Sushi na ładne oczy
Jako pierwsze miejsce, w którym udostępniono nowatorskie rozwiązanie jest restauracja Sushi Naka Naka na wrocławskim Ołtaszynie, która „uzbrojona” w nowoczesny terminal, pozwala na przyjęcie płatności spojrzeniem. Aby móc dokonać płatności za pomocą briometrii wystarczy zarejestrować się w usłudze na stronie PayEye.
Firma zarówno dla klientów biznesowych, jak i konsumentów przygotowała specjalne oferty „na dobry początek”. W ramach kamapnii „payeye od pierwszego spojrzenia” pierwsze 1000 osób otrzyma 50 zł do wykorzystania u partnerów spółki. Wtstarczy zarejestrować się w systemie na stronie firmy.
PayEye – jak działa nowa forma płatności
Jak przekonuje nas film reklamowy, payeye to krok naprzód w płatnościach, które od tysięcy lat nieustannie ewoluują.
Czy ta forma płatności zostanie z nami na stałe? Bardzo możliwe, ponieważ jak pokazują przeprowadzone przez Visa badania, „Polacy chcą mieć skanowane oko”.
– Polacy są otwarci na powszechne stosowanie rozwiązań biometrycznych, zwłaszcza rozpoznawania twarzy. Jak wynika z badań Visa, zdecydowana większość badanych (96%) słyszała o tej metodzie, a prawie jedna trzecia przynajmniej raz z niej korzystała. Aż 73% respondentów chciałoby w przyszłości korzystać z tej formy uwierzytelniania płatności, gdyż uważają ją za bezpieczniejszą od większości tradycyjnych metod (78% konsumentów) – podkreśla Jakub Grzechnik, Head of Product CEE, Visa.