Tylko w ciągu dwóch miesięcy pandemii długi Polaków wzrosły o 1,2 mld zł., wynika z najnowszego raportu BIG InfoMonitor. W kwietniu i maju przybyło aż 30,5 tys nowych dłużników, a łączna kwota niespłaconych zobowiązań przekroczyła 80 mld. zł.
Jak wskazuje opublikowany dziś raport BIG InfoMonitor, blokada gospodarki spowodowana koronawirusem wpłynęła na portfele Polaków. Mimo możliwości skorzystania z wakacji kredytowych tylko w ciągu dwóch miesięcy (kwiecień – maj) przybyło 30,5 tys. nowych dłużników, a kwota niespłaconych zobowiązań wzrosła o 1,2 mld zł, i osiągnęła pułap 81 mld zł.
Wzrosty widoczne są we wszystkich grupach wiekowych, chociaż to seniorzy mieli w tym czasie największe problemy ze spłatą zobowiązań. Z raportu wynika także, że dłużników przybyło w każdym województwie, ale przeważa Podkarpacie i Małopolska.
Długi Polaków 2020
„Dane prezentowane w InfoDługu uwzględniają płatności wynoszące min. 200 zł opóźnione o co najmniej 30 dni, kłopoty z obsługą rat kredytowych raportowane są z bazy BIK, a niepłacone w terminie bieżące rachunki z Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Z uwagi na opóźnienie, z jakim wierzyciele wprowadzają informacje o długach do Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor, problemy wynikające z lockdownu na większą skalę będą tu widoczne w kolejnych miesiącach.
Natomiast opóźnienia rat kredytów monitorowanych przez BIK widoczne są od razu i to one dokładając 0,94 mld zł, przesądziły o tym, że w ciągu kwietnia i maja zaległości Polaków przyrosły o 1,21 mld zł. Zmiana kwot zaległości w kwietniu i maju jest porównywalna do przyrostów w pierwszych miesiącach roku, ale już w zestawieniu z drugim kwartałem ub.r. jest ponad dwukrotnie wyższa.”
Seniorzy z największymi problemami w spłacie zobowiązań.
Raport wskazuje, że najwięcej dłużników przybyło wśród seniorów, najmniej zaś w przypadku osób w wieku 18 – 34 lat.
Co do demograficznej strony zmian, to może ona nieco zaskakiwać, mimo, że konsekwencje lockdownu dotknęły przede wszystkim osoby pracujące, to najwięcej niesolidnych płatników przybyło wśród seniorów, a najmniej w grupie 18–34 latków
– mówi Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
W ujęciu geograficznym zaś, wyróżniają się głównie województwa podkarpackie i małopolskie, gdzie na koniec maja jest odpowiednio o 1,8 oraz o 1,6 proc. niesolidnych płatników więcej niż po pierwszym kwartale.
Zła sytuacja Polaków
Z badania, które zostało przeprowadzone przez BIG InfoMonitor pod koniec kwietnia wynika, że blisko co trzeci Polak utracił część dochodów w wyniku locdownu. 5 procent respondentów sygnalizowało zaś całkowity brak dochodów w tym czasie.
Najnowsza próba oceny wpływu pandemii na życie rodaków pokazuje, że pogorszyła ona sytuację gospodarstw domowych właśnie w obszarze radzenia sobie z codziennymi wydatkami – skarży się na to w lipcu ponad połowa respondentów (52 proc.*). Ucierpiały też oszczędności, bo albo topnieją, albo nie ma warunków, by cokolwiek odłożyć. Ten przykry aspekt nowej sytuacji wskazuje prawie połowa badanych (47 proc.)
– mówi Grzelczak i dodaje, że
dostawcy usług i sprzedający z odroczonym terminem płatności muszą się liczyć z tym, że większa część osób niż wcześniej zasygnalizuje, że nie jest stanie zapłacić rachunku czy raty kredytu, bo nie pozwala im na to sytuacja finansowa.
Inflacja dobija finanse osobiste
Prezes BIG InfoMonitor sygnalizuje także, że na pogorszenie na rynku wpływa także inflacja oraz wzrost bezrobocia.
Na codzienne wydatki, poza niższymi wpływami do portfeli, oddziałuje też inflacja, która w kwietniu wzrosła w porównaniu z zeszłym rokiem o 3,4 proc., w maju o 2,9 proc., a w czerwcu znów przekroczyła 3 proc. (3,3 proc.). Nie bez znaczenia jest też rosnące bezrobocie – z 5,5 proc. przed pandemią doszło do 6,1 proc. Bez pracy pozostaje obecnie 1 mln 27 tys. osób, o ponad 100 tys. więcej niż w styczniu czy lutym.
Dołącz do nas na Facebook lub Twitter i komentuj do woli.
Źródło: BIG / AntyBiz / Oprac. EC