Z badania przeprowadzonego na zlecenie Konfederacji Lewiatan wynika, że 69 proc. przedsiębiorców zatrudniających powyżej 10 pracowników źle ocenia rządową pomoc w czasie pandemii COVID-19. Szczególnie krytycznie właściciele firm podchodzą do selekcjonowania firm na podstawie kodów PKD.
– Kierowanie się biurokratycznym kryterium PKD oznacza pozostawienie wielu firm faktycznie dotkniętych kryzysem bez wsparcia. Co istotne, numer PKD może w praktyce w niewielkim stopniu odzwierciedlać sytuację firm o charakterze wielobranżowym. – mówi Grzegorz Baczewski, dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan.
Zdaniem Baczewskiego, kody PKD dla wielu przedsiębiorców mają charakter wyłącznie deklaratywny. Przedsiębiorca jest bowiem zobligowany do ich wskazania, jednak rodzaj przeważającej działalności może być zupełnie inny, aniżeli nierzadko losowo wpisane przez właściciela firmy w profil działalności.
– Na przykład w handlu wiele przedsiębiorstw prowadzących działalność w galeriach, np. na zasadach franczyzy, nie zostanie objętych pomocą, chociaż bez wątpienia ich punkty sprzedaży zostały zamknięte. Bez pomocy pozostały polskie firmy produkujące i sprzedające głównie w centrach handlowych np. odzież, bieliznę czy obuwie – przekonuje Grzegorz Baczewski.
W opinii Konfederacji Lewiatan warunkiem udzielania pomocy w ramach rządowych tarcz powinien być spadek obrotów, a nie wybrane kody PKD.
Nie przegap: Dla kogo dodatkowe świadczenie postojowe?
Podobne stanowisko wyraził niedawno rzecznik MŚP, Adam Abramowicz, który w liście kierowanym do Mateusza Morawieckiego apelował o objęcie wsparciem w ramach tarczy większej grupy przedsiębiorców.
– Wszyscy przedsiębiorcy powinni być traktowani jednakowo, jeżeli zatem rząd przyjął założenie, że w lockdownie jesiennym będą wspierane firmy zamknięte tj. pozbawione decyzją rządu przychodu, to takie rekompensaty winni otrzymać wszyscy przedsiębiorcy, którzy udokumentują brak możliwości uzyskania przychodu z powodu wprowadzonych ograniczeń – pisał Adam Abramowicz w liście adresowanym do premiera Morawieckiego.
mdk/KF
*Badanie, na które powołuje się Konfederacja Lewiatan przeprowadzone było w grudniu przez Indicator metodą CATI z osobami zarządzającymi w firmach zatrudniających min. 10 osób.
Komentuj do woli na Facebook lub Twitter!