Za kilka dni wchodzą w życie przepisy wynikające z rozporządzenia Rady Ministrów, na podstawie których turystyka zimowa zostanie całkowicie ograniczona. Premier zadeklarował jednak wsparcie dla „najbardziej dotkniętych obostrzeniami” regionów Polski.
Branża turystyczna, hotelarstwo, gastronomia, handel – te sektory gospodarki (ale nie tylko) nie miały lekko w kończącym się właśnie 2020 r. Początek nowego roku, nie będzie jednak dla wielu przedsiębiorców łatwiejszy. Od 28 grudnia zaczynają obowiązywać nowe przepisy, które całkowicie uniemożliwią prowadzenie działalności zarówno hotelarzom, jak i całej branży turystycznej i okołoturystycznej. Na wprowadzonych rozporządzeniem zakazach i nakazach, ucierpią w szczególności przedsiębiorcy z południa Polski.
Premier deklaruje pomoc dla południa Polski
Kilka dni temu, na konferencji prasowej, Morawiecki poinformował, że rząd przeznaczy nawet miliard złotych na nową tarczę dla samorządów i przedsiębiorców. Ta będzie jednak adresowana tylko do jednej części naszego kraju.
– To przede wszystkim południe Polski, od Ustrzyk Górnych, Ustrzyk Dolnych po Jelenią Górę, przez wszystkie piękne pasma górskie, do których się znaczna część Polaków udawała w minionych latach, a w tym roku będzie to niemożliwe, ponieważ różne rygory i zakres epidemii na to nie pozwalają – mówił Morawiecki podczas konferencji prasowej.
Morawiecki dodał, że na objęcie wsparciem samorządów zgodę wyraziła Komisja Europejska. Nie wskazał jednak, jak ów pomoc miałaby wyglądać. Kilka dni wcześniej informował o tym jednak Jarosław Gowin, który stwierdził, że to do samorządów będzie należało dopasowanie pomocy do danego przedsiębiorcy. – To wójt, burmistrz czy starosta wie, któremu przedsiębiorcy dać szczególne ulgi czy udzielić innej formy pomocy. – mówił Jarosław Gowin.
Rekompensaty za naśnieżanie
Do kwestii wsparcia odniosło się także na Twitterze Ministerstwo, Rozwoju, Pracy i Technologii pisząc, że „Będzie konkretna pomoc dla przedsiębiorców, którzy ponieśli koszty naśnieżania stoków”. Chodzi o te przypadki, w których właściciele stoków narciarskich zdezorientowani działaniami rządu podjęli działania zmierzające do przygotowania stoków do sezonu.
💬Będzie konkretna pomoc dla przedsiębiorców, którzy ponieśli koszty naśnieżania stoków. Obecnie trwają rozmowy z samorządami górskimi – min. @IwonaMichalek w #Minęła8 @tvp_info
— Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii (@MRPiT_GOV_PL) December 22, 2020
O rekompensatach mówiła także Iwona Michałek na antenie TVP Info. Nie padły z jej strony jednak żadne konkretne informacje. Michałek odnosząc się do wsparcia dla przedsiębiorców powiedziała jedynie, że pomoc „będzie pomoc, nie jakaś, ale konkretna”.
Rekompensaty dość szybko okrzyknięto narodowym skupem śniegu, nawiązując do narodowego skupu chryzantem, który rząd wprowadził po lockdownie cmentarzy. Na ten cel przeznaczono aż 180 mln zł.