Bezrobocie w USA rośnie z każdym tygodniem. Łączna ilość bezrobotnych zarejestrowanych w amerykańskich urzędach pracy wynosi na dzień dzisiejszy – wg. danych przekazanych przez money.pl – ok 38,6 mln osób, a każdego tygodnia przybywa ich średnio po 2,5 mln. Dane te nie wróżą dobrze dla światowej gospodarki, a także dla polskich przedsiębiorców. bezrobocie w Stanach Zjednoczonych może odbić się na polskich firmach.
Jak informuje ekonomista Paweł Cymcyk – tak katastrofalne dane napływające ze Stanów Zjednoczonych są wynikiem dwóch czynników. Pierwszym z nich jest natychmiastowy lockdown – zatrzymanie amerykańskiej gospodarki niemalże od razu, na wielu płaszczyznach. Drugim zaś duża elastyczność na rynku pracy, która pozwala na szybkie zwolnienie pracownika, który nie jest niezbędny do przetrwania danego przedsiębiorstwa.
Nie przegap: Pandemia popchnęła klientów do e-commerce. Co piąty Polak zrobił w tym czasie pierwsze zakupy w sieci
Te dwa czynniki przełożyły się na znaczne redukcje etatów przez tamtejsze firmy, które nie czekały na „amerykańską tarczę antykryzysową”, tylko od razu rozpoczęły zwolnienia.
Bezrobocie w USA i jego wpływ na polskie firmy
Według Pawła Cymcyka fatalne dane napływające z USA mogą odbić się echem na polskich przedsiębiorstwach. – Amerykański konsument stanowi 15-17% światowego PKB, co oznacza, że gdy w jednym momencie znika tak duża konsumpcja to znaczna część wydatków na zaspokajanie codziennych potrzeb, które były poczynione przez amerykańskiego konsumenta nie będzie miała miejsca.
Czytaj także: Pomimo otwarcia galerii handlowych konsumenci pozostają przy zakupach w sieci
Jak dodaje ekonomista – znacznie zaniżona amerykańska konsumpcja przekłada się na łańcuch globalnych zależności. Firmy zarabiają mniej, poszczególne rynki stają się mniej atrakcyjne, poszczególne usługi nie są zamawiane. Finalnie w skali globalnego łańcucha dostaw ta gigantyczna rzesza bezrobotnych uderza w większość gospodarek. Na ogromnym bezrobociu, które odnotowuje się w Stanach Zjednoczonych, ucierpi także Polska. Firmy mogą oczekiwać mniejszych przychodów, obniżonych marż, a także mniejszych zysków.
Czy bezrobocie w USA zmniejszy się dzięki pakietom stymulacyjnym? Z oficjalnych informacji wiemy, że gospodarka amerykańska będzie otrzymywać największy pakiet stymulacyjny na świecie związany z COVID-19. Jest to ok 2 bln dolarów, które zapowiedziała administracja Donalda Trumpa. Jak uważa Cymcyk – pakiet ten w pierwszej chwili pomoże Amerykanom przejść przez pierwszą fazę kryzysu, ale nie zastąpi to globalnego rynku. Pomoc ta zażegna tylko skutki pierwszej fali kryzysu. Nie zneutralizuje jednak wszystkich negatywnych konsekwencji.