Allegro polecam. Największa w Polsce platforma e-commerce wprowadziła właśnie program afiliacyjny, dzięki któremu użytkownicy serwisu mogą zarabiać, polecając produkty sprzedawców.
Platforma Allegro.pl wdrożyła właśnie system partnerski, który pozwoli na proste – jak przekonuje spot reklamowy – zarabianie wszystkim użytkownikom serwisu. Wystarczy udostępnić produkty i … liczyć, że ktoś coś kupi. Prowizja jaką możemy otrzymać to … 20 procent prowizji od prowizji, ale o tym niżej.
Allegro polecam – zarabiaj na ofertach sprzedawców
Zgodnie z przekazanymi przez serwis informacjami Allegro Polecam to program skierowany do prywatnych użytkowników serwisu. Nie skorzystają z niego jednak „juniorzy”. Promować możemy praktycznie wszystkie produkty dostępne na platformie, jednak np. w przypadku tych kategorii: odżywki i suplementy, erotyka, ogłoszenia, usługi, ogłoszenia, rękodzieło, antyki i sztuka, licytacje, prowizja się nam nie nabije.
A skoro o prowizji mowa, to wyniesie ona 20%, prowizji którą Allegro zgarnie od sprzedawcy. Jeśli zatem osoba, której polecimy produkt za 300 zł dokona jego zakupu, a podlega on pod 15 procentową prowizję za sprzedaż (45 zł) , zarobimy na nim 9 zł. Jak informuje Allegro, link działa tak długo, jak trwa sprzedaż przedmiotu. W praktyce jednak do pierwszego czyszczenia cookies przez użytkownika serwisu – to one bowiem zbierają przecież informacje dotyczące poleceń w programach tego typu.
A tak przedstawia to Allegro:
Nagrodę naliczymy od zakupu, który został dokonany po przejściu z Twojego indywidualnego linku. Wystarczy, że osoba, której przesłałeś link, przejdzie za jego pomocą do Allegro i kupi coś z polecanej kategorii. Link działa tak długo, jak aktywna jest oferta, ale od kliknięcia do zakupu może upłynąć maksymalnie 24h, abyśmy naliczyli nagrodę.
Nie otrzymamy jednak „nagrody” jeśli sami dokonamy zakupu polecanego przez nas produktu.
Allegro Polecam – spot reklamowy powinien rozwiać wszelkie wątpliwości.
Allegro polecam – typowy system afiliacyjny znany od lat w e-commerce
Allegro polecam to zatem nic innego, jak znany od kilku dekad program afiliacyjny, dzięki któremu poprzez polecenie danej oferty, polecający zgarnia prowizję w przypadku sprzedaży produktu, czy też usługi. Większość – zwłaszcza największych firm – na programach afiliacyjnych albo się przejechała, albo wybiła za niewielkie pieniądze. Jedną z branż, która od lat wciąż zyskuje na afiliacji jest bankowość, jednak w jej przypadku nie można mówić o małych budżetach reklamowych.
W przypadku tych pierwszych ryzykiem był chociażby nadmiar spamerskich linków, co w konsekwencji zniechęcało internautów do danego brandu. Ci drudzy, dzięki mnogości ofert polecających wzrośli nie tylko w algorytmach wyszukiwarek, ale także niewielkim kosztem umocnili swoją pozycję w oczach konsumentów / odbiorców.
Allegro polecam – program partnerski, czy spamerski?
Z racji tego, że Allegro nie musi już wzmacniać w Polsce swojego brandu, a zmęczone koronakryzysem kieszenie rodaków mogą łaknąć dodatkowej gotówki, istnieje ryzyko sporej ilości nachalnych reflinków, od Facebooka począwszy, na SMS-ach „od przyjaciół” skończywszy.
Skorzystają z niego na pewno influencerzy, którzy w wyniku pandemii utracili sporą ilość zleceń na subtelną promocję produktów w swoich profilach społecznościowych. Blogerzy, którzy opiszą produkt, tak obszernie wymieniając jego atuty, że nie sposób będzie się mu oprzeć. Skorzysta także cała rzesza „dropshipperów”, dla których sprzedaż produktów z wysyłką w modelu dropshipping stanie się po prostu nieatrakcyjna. W przypadku afiliacji znika bowiem konieczność wystawiania rachunków, przyjmowania zwrotów, etc. Wszystkim zajmuje się przecież sprzedawca. My jedynie polecamy…
Nie przegap: Dropshipping vs fulfillment – poznaj dwa popularne w e-commerce modele logistyczne
Allegro polecam?
Pierwsze co rzuca się w oczy w przypadku systemu poleceń wdrożonemu właśnie przez platformę to sama nazwa. Gdy za kilka dni wyszukiwarki zostaną zalane hasłem „Allegro Polecam”, nie sposób będzie doszukać się nieprzychylnych opinii o samym serwisie. Algorytmy napędzone frazą ukierunkowaną na „polecam”, zepchną „nie polecam” na dół internetu, dzięki czemu Allegro.pl zyska setki „przychylnych” w oczach wyszukiwarek opinii. Allegro vs wściekli użytkownicy 1:0.
Program afiliacyjny Allegro może tłumaczyć także zapowiadaną niedawno podwyżkę prowizji, która wejść w życie ma 31 lipca. Ta jednak mogła być podyktowana zupełnie innymi czynnikami, jak np. drogą giganta na warszawski parkiet.